Ta galeria zawiera 4 zdjęcia.
Próbowałem namówić S., żeby zechciała wyjść i zobaczyć, ale tylko szczelniej okryła się śpiworem. Tylko M. i Spiryt okazali się twardzielami. I tak po kilku minutach zmyli się Koliby zostawiając mnie samego. Efekt: kilka zdjęć i mokre od rosy nogawki … Czytaj dalej
Ta galeria zawiera 3 zdjęcia.
Zastanawialiśmy się nad wypadem do Caryńskiego, ale po posiłku i prysznicu zrobiło się zbyt błogo. W czasie, kiedy S. i ja odpoczywaliśmy, M – prawdziwy mistrz dyplomacji – nawiązał kontakt z turystami spod Rzeszowa. Poczęstowali go piwem, którego strasznie nam … Czytaj dalej
Ta galeria zawiera 2 zdjęcia.
Czyli Maksymilian. Towarzyszył turystkom z Krosna. Stronił od ludzi. Odpoczywał w wysokiej trawie i wdzięczył się do aparatu, ale pogłaskać się nie dał. Ze schroniska przygarnięty. Jeszcze się nie przyzwyczaił.
Ta galeria zawiera 3 zdjęcia.
Niespiesznie. Bo czasu było dużo i pogodą piękną można się było nacieszyć. Trasę obraliśmy stosunkowo krótką i mało wymagającą. Z Ustrzyk Górnych na Caryńską i z niej do Koliby na Przysłupie Caryńskim. Postanowiliśmy dać z siebie więcej następnego dnia.
Ta galeria zawiera 1 zdjęcie.
W Zagórzu. To był pierwszy, trochę niespodziewany punkt wycieczki. W ostatniej chwili zdecydowałem się pokazać S. i M. ruiny klasztoru OO. karmelitów. Tego dnia dotarliśmy do Cisnej i przenocowaliśmy w Bacówce pod Honem. Oczywiście nie obyło się bez wizyty w … Czytaj dalej
Wycieruch... bez "e". 